poniedziałek, 4 stycznia 2016

Pielęgnacja w czasie ciąży

Hej kochani!

Dzisiaj przygotowałam dla Was post o pielęgnacji w czasie ciąży :) Głównie będą to opisy produktów, których osobiście używam, ale dam parę przykładów których używają moje znajome, koleżanki i je polecają :)



Jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży pierwszym produktem, którego zaczęłam używać była:
* zwykła, najzwyklejsza oliwka do ciała - ja osobiście od zawsze używam oliwki do ciała Bambino, cena Rossmann 10,49 za 300ml


Po niej moja skóra jest zawsze gładka i aksamitna w dotyku. Używam jej zawsze wieczorem, po kąpieli - smaruję najbardziej podatne na rozstępy miejsca na ciele tj. brzuszek, biust, boczki, pośladki oraz uda, a po goleniu całe nogi. Wykonuję tę czynność zawsze na wieczór z tego względu, że jak wiadomo oliwka lubi zostawiać po sobie tłuste plamy, ślady. Polecam też używać oliwki podczas kąpieli, nawet jeżeli nie jesteście w ciąży - wtedy skóra jest taka miła w dotyku - jak u niemowlaka :)

Czytając wiele stron i poradników oraz przeglądając Instagrama postanowiłam wypróbować specjalny krem przeciwko rozstępom. Będąc w Rossmannie stałam chyba z 30 minut przy półce z artykułami dla kobiet w ciąży - dostając oczopląsu od różnych kremów, kremików, balsamów, balsamików i moja ręka wylądowała na:
* balsamie/kremie firmy Bielenda Sexy mama (zawsze jak czytam nazwę tego kremu to mi się chce smiać i mam przed oczami minę mojego Michała jak ją usłyszał :D), cena Rossmann 19,69 za 150ml



Ma fajną konsystencję, nie jest taki jakby 'kleisty' i szybko wchłania się w skórę no i przede wszystkim nie ma mocnego zapachu, jak dla mnie to jest bezzapachowy! Świetny! Mogę polecić z ręką na sercu :) stosuję go naprzemiennie z oliwką, można go ze spokojem używać w sumie przez cały dzień przez to, że nie zostawia brzydkich plam. Można go używać od 4 miesiąca ciąży, oraz nie koliduje kiedy mama karmi swojego maluszka :)

Dzięki wizycie położnej mogłam wypróbować:
* krem na brodawki firmy Linoderm Mama, szczerze? cena, Apteka Dbam o Zdrowie 9,49 za 15ml


Na początku byłam sceptycznie co do niego nastawiona, pisali na etykietce że dzięki niemu brodawki nie są takie mocno cimnobrązowe, wysuszone oraz twarde... Myślę sobie, co może zdziałać taki kremik w sumie bardziej żel według mnie. A tu NIESPODZIANKA! używam go co dwa dni, po malutkiej kropelce, bo jest bardzo wydajny przez to, że jest gęsty i jest super! Wszystko, co napisali jest prawdą, aż sama jestem w szoku! Brodawki są w miarę normalnego koloru - zbladły, nie są tak bardzo wysuszone i twarde! Jak tylko mi się skończą próbki to lecę do apteki po nowe opakowanie!

Kontynuując pielęgnację ciała, w święta dostałam od mamy super 
* masło do ciała firmy Farmona Tutti Frutti o zapachu kiwi i karamboli, cena Rossmann 7,69 za 275ml


Konsystencja jest bardziej zbita niż balsam, ale to nie przeszkadza w rozprowadzania go po ciele, świetnie nawilża i odżywia oraz ma dodatkowo przepiękny zapach (Mój Michał podłożył go sobie pod nos i powiedział, że mi go nie odda, bo mu ładnie pachnie :)) i delikatne drobinki, tak jakby pesteczki kiwi, które przy smarowaniu delikatnie masują ciało. Jak najbardziej polecam :)

Ostatnio zauważyłam, że mam duży problem z paznokciami i skórkami dookoła nich... Strasznie mi się łamią, rozdwajają i są słabe, a srórki zadzierają się aż do krwi... Nigdy tak nie miałam, chyba Nasz maluszek zabiera mi te potrzebne witaminki! Ale przetrwamy :) Stosuję moją niezawodną 
* odżywkę do paznokci firmy Eveline wzmacniająca z diamentami



Niestety, zawsze niezadowna teraz nie pomaga :( 
Do pielęgnacji dłoni używam od niedawna 
* kremu do dłoni firmy Eveline z wanilią i arganem - pięknie pachnie, jak posmaruje ręce to czuć je w całym domu :) i dodatkowo sprawia, że są bardzo gładkie i miękkie w dotyku.
Do twarzy i ust używam:
* kremu firmy Oriflame, specjalnej edycji zimowej z filtrem SPF 15, ma delikatny zapach, dość "leistą" konsystencję i delikatne drobinki diamencikowe, fajny na noc oraz przed wyjściem na dwór
* kremu firmy Nivea - świetnie odbudowaje popękane od zimna usta, chyba każdy go zna! Używam go tylko do ust, ponieważ fajnie je regeneruje, natomiast dla mojej cery jest za tłusty i ciężki.

Dodatkowo preparaty, które poleciły mi znajome/koleżanki:

* Ziaja Mamma Mia, cena Rossmann 18,99 za 270ml
* cały zestaw Ziaja Mamma Mia

* Perfecta Mama, cena Rossmann 18,49 za 150ml 



* Bio-Oil, cena w Rossmann 38,49 za 60ml
,

Mam nadzieję, że przyszłym mamom coś pomogłam. Życzę miłego wieczorku, ja znikam dalej się grzać, bo niestety dopadło mnie przeziębienie! Buziaki! :*

Ps. Dzisiaj weszliśmy w 27 tydzień, co za tym idzie rozpoczął Nam się 3 i ostatni trymest ciąży, Nasz Synuś waży równy kilogram i bardzo dobrze się rozwija. 

Czekamy na Ciebie z Tatą Aniołku <3 <3



Ściskam, P.





9 komentarzy:

  1. O, ten zapach - kiwi i karambola -jest cudowny! Polecam bardzo Palmers - ładnie nawilża i pachnie kakaowo! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam właśnie o Palmers! A ten kakaowy zapach jakoś nie wpływa na skórę? Tak, jest mega :))))
      Pozdrawiam Paulina ;)

      Usuń
  2. Nie należy używać odżywek do paznokci z formaldehydem w czasie ciąży, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? Pierwsze słyszę :)
      pozdrawiam, Paulina.

      Usuń
  3. Jaktam dziewczyny wasza wyprawka trzeba dalej szukać ?bo się akcja nie udała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś znała całą historię byś innaczej patrzyła na całą sprawę. Ja nie potrzebuję niczyjej pomocy, a wyprawkę kompletuję sama z partnerem. Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  4. Żałosne naciagaczki. Wszyscy już was znają. Nie licznie na to że ktokolwiek będzie was czytał. Wstydzcie się swojego zachowania. Oby żadna z was nie zapadla w śpiączkę. Mąż nie zginął w wypadku ani matka teściowa itd. Jak wam nie wstyd puste głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, kolejna osoba która ocenia a nie zna całej sprawy. Pozdrawiam Cię koleżanko serdecznie :)
      Paulina.

      Usuń
    2. Czytam te Wasze komentarze i nie wierze... jedna laska zrobiła reszte w balona a Wy oceniacie je wszystkie? Pomyślcie troche zanim coś napiszecie. Czy jesli ktoś z Waszych znajomych osób coś odwali to Wy też jesteście winni? No urzyjcie wkońcu mózgu a nie piszecie komentarze. Po co to piszecie dla fejmu? Wiem jedno że Paulina jeste niewinna bo widziałem na własne oczy jak się martwiła o dziewczyne która Ją wykotzystała.... myślcie zanim kogoś ocenicie. Pozdrawiam Michał

      Usuń