poniedziałek, 28 grudnia 2015

Brzuchatka + impreza? Czemu nie?! :)

Hej kochani ;)

Wpadłam na pomysł napisania posta na temat mam w ciąży wybierających się na jakąś uroczystość, ponieważ sama mam taką przed sobą - mianowicie kolejna osoba z mojej rodziny wchodzi w ten 'dorosły' wiek - czyli 18 lat - mam na myśli tutaj akurat moją kuzynkę ;)
Z racji tego, że uroczystość ta będzie miała miejsce w lokalu - trzeba jakoś się zaprezentować. To, że mam brzuszek i noszę pod sercem malutkie dzieciątko wcale nie znaczy, że nie mogę wyglądać ładnie i podkreślić tego, co w tym stanie najpiękniejsze - czyli właśnie brzuszka!
Szczerze? Miałam bardzo duży problem z tym, co na siebie włożyć - wychodzę z założenia, że nie ma sensu kupować specjalnych ubrań dla kobiet w ciąży po pierwsze, że nie należą do tanich rzeczy, a po drugie wiem, że później już tego raczej na siebie nie włożę tym bardziej że chciałam ubrać sukienkę. Na początku szukałam czegoś w Second Hand'ach - wiadomo, że można w nich znaleźć niesamowite perełki, lecz niestety niczego sensownego co by mogło nadawać się na tą okazję nie było... Po czym wstawiając któregoś razu zdjęcia na Instagram'ie poprosiłam o pomoc w podrzuceniu pomysłu na jakąś kreację, odezwała się do mnie jedna z dziewczyn - proponując mi, że z miłą chęcią pożyczy mi jakąś sukienkę, bo ma ich sporo - wysłała mi zdjęcia i z kilku propozycji przypadły mi do gustu dwie:





*Lubię paseczki, dodatkowo jest odcinana pod biustem - ma lekki dekolt i co najważniejsze nie wydaje się być za krótka!


*Różowa! Co prawda nie jest to mój ulubiony kolor, ale gdy zobaczyłam zdjęcie tej sukienki to zauroczyłam się nią od pierwszego spojrzenia! Jest lekko rozkloszowana na dole, pod biustem także lekko odcięta, na ramiączka - ogólnie super się prezentuje.

Umówiłam się z Klaudią tak, że jak czegoś faktycznie nie kupię to wyśle mi właśnie te dwie sukienki pocztą i oddam po imprezie ;)
Kilka tygodni później przyjechała do mnie moja Mama w odwiedziny na weekend, poprosiła żebym wybrała sobie co bym chciała dostać pod Choinkę no i na drugi dzień wybrałyśmy się na chodzenie po sklepach i znalazłam to, czego szukałam! Dzięki koleżance @bibi_i_jej_swiat udałam się do Stradivariusa i tam miałam przed oczami piękne sukienki, które idealnie nadaje się też dla kobiet w ciąży, szybko wyszukałam swój już powiększony rozmiar :) i udałam się z Mamą - konsultantką do przymierzalni. Ale byłam szczęśliwa, że wyglądam w niej według mnie i mojej Mamy tak dobrze! Oczywiście nie mogłam się zdecydować na kolor! Norma! W tym pomogła niezawodna Mama :)
Poniżej kilka propozycji:

*

*

*

*

*

*



(ja wybrałam wersję zabudowaną z rękawkiem 3/4 ale w kolorze ciemnej szarości - niestety na stronie nie było zdjęcia właśnie tego modelu)

No i tak jak ja się prezentuje (proszę nie patrzcie na moją fryzurę :D)

*w wersji z niskimi botkami, którą ja wybiorę z racji tego, że będzie mi wygodniej


*oraz w wersji ze szpilkami, gdzie mogę ją wykorzystać ja już urodzę :)


Dokupiłam do sukienki specjalne rajstopy dla Kobiet w ciąży, które nabyłam w Rossmannie za jedyne 14,99 zł firmy Marilyn, gdzie na stoisku te same rajstopy są w cenie 19,99 zł Świetnie się prezentują, spełniają moje wymagania krycia nogi (co widać na zdjęciach powyżej), oraz mają super nie uciskowe paski na brzuszek przez co po pierwsze jest wygodnie, a po drugie nic mi się nie roluje na brzuchu jak przy 'normalnych' rajstopach.


Jeżeli chodzi o fryzurę, szczerze to nie mam pojęcia jak się uczesać - na pewno poproszę Mamę o pomoc - Ona na pewno już coś wymyśli! (Efekty postaram się wstawić na mój profil na Instragram'ie :))
Makijaż? Na pewno użyję produktów, z których korzystam na co dzień:

1. Po pierwsze podkład - używam dwóch - jeden, który według mnie idealnie nadaje się jako lekka baza i super matuje mi twarz - mam na myśli tutaj Astor Anti Shine, a drugi który dodaje kolorytu mojej twarzy - akurat testuje podkład firmy Soraya Expert Matt - dostałam go od mamy w prezencie i spisuje się świetnie! (dodatkowo na zdjęciu jest mój ulubiony podkład z Paese Long Cover Fluid - idealnie matuje i wyrównuje koloryt skóry oraz mój nowy nabytek, którego jeszcze nie otworzyłam Astor Mattitude)


2. Po nałożeniu podkładu lekko oprószam się niezawodnymi perełkami firmy Avon - ja akurat używam wersji brązującej - mam je kilka lat i końca nie widać :) oraz mojego ulubionego różu do policzków firmy Vipera, którego używam niezmiennie od 10 lat i jest idealny!


3. Czas na oczy! Jestem raczej zwolenniczką delikatnego makijażu, zazwyczaj maluję sobie kreskę na górnej powiece. Mam kilka kredek i eyeliner'ów do oczu w kilku kolorach, a kolejne odcienie mam w planach nabyć wkrótce (czas na granat :))
- kredka do oczu firmy Miss Sporty kolor zielony 
- kredka do oczu firmy Avon kolor fioletowy (mój najnowszy nabytek!)
- kredka do oczu firmy Bell kolor szary
- eyeliner firmy Miss Sporty kolor klasyczny czarny
No i obowiązkowo tusz do rzęs, ja osobiście mam długie i dość gęste rzęsy - więc używam zazwyczaj maskary podkręcającej, w mojej kosmetyczce akurat znajdują się:
- tusz do rzęs firmy Lovely Pump Up
- tusz do rzęs firmy Astor Seduction Codes


Od czasu do czasu zdarza mi się korzystać również z cieni do powiek, ja posiadam akurat:
-paletkę cieni z H&M, którą dostałam któregoś roku od koleżanki pod choinkę, bardzo fajne cienie, które utrzymują się długo na powiece - kolory jak widać od jasnych po ciemne, 
-oraz nietypowy cień w formie błyszczyka w kolorze perłowego różu firmy Oriflame, którego równie dobrze można użyć jako rozświetlacza


4. Na sam koniec usta! Na co dzień używam delikatnego błyszczyka, kremu, bądź naturalnej pomadki, ale zdarza mi się użyć też szminki (mam tylko jedną)
-miodek do ust firmy Oriflame
-błyszczyk firmy mi nie znanej :P
-oraz ochronnego błyszczyka firmy Carmex o zapachu truskawki
-pomadka firmy Wibo w kolorze malinowego różu


Jeszcze nie wiem jak się pomaluję, wszystko wyjdzie w tzw. praniu ;)))

Ps. dziękuję Klaudii (@claaaudia96) za pomoc :)))

To, że jestem w ciąży wcale nie znaczy, że nie mogę czuć się kobietą! Także brzuchatki, nie rezygnujcie z bycia kobietami, nie chodźcie w rozciągniętych ubraniach, tłustych i nie ułożonych włosach, bez makijażu tylko starajcie się podkreślić w sobie to co jest najpiękniejsze, bo czas bycia w ciąży jest darem i broń Boże nie róbcie nic, aby siebie zaniedbać!



Ściskam mocno!
Paulina :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz